Czytając książki typu „wybierz swoje przeznaczenie” dosyć
często miewamy uczucie, że akcje, które mamy do wyboru niekoniecznie do nas
pasują, wybralibyśmy przecież zupełnie inną odpowiedź. W książkach nie może być
też nieskończona liczba możliwości jak w prawdziwym życiu. Czy więc książki
tego typu są badziewne, nierealne? Oczywiście, że nie a czytając coś takiego
należy pamiętać, że nie występujemy tam my, są tam inni bohaterowie no i trzeba pamiętać też o tym, że człowiek nie widzi nieskończonej pętli możliwości a
raczej kilka najbardziej dla niego odpowiednich. I choć czasem dana możliwość
wydaje nam się absurdalna to my czasem też mamy ochotę zrobić coś
nieschematycznego, absurdalnego. I właśnie coś takiego postanowiła zrobić
Szarona.
***
Brak rozdziału w ostatnim tygodniu oraz krótka treść tej notki jest spowodowana moim lenistwem. Wybaczcie ale w czasie ferii strasznie się rozleniwiłam i przy okazji troszeczkę za bardzo wkręciłam w "Ao no exorcist" (Przy okazji fajne anime polecam). Postaram się nadrobić to w tygodniu bo paradoksalnie gdy zacznie się szkoła zapewne będę miała większą motywację ażeby przy okazji się nie uczyć.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz