Nigdy mi nie wychodzi.
Zawsze mi nie wychodzi.
Nigdy i Zawsze to podobno przeciwieństwa, a jednak powyższe zdania funkcjonują jak synonimy. Taki paradoks, pewnie każdy zauważył go już dawno temu.
Mimo, iż z czystej logiki jeśli chcemy przekazać stopień swojego nieudacznictwa, powinniśmy ująć to słowami Zawsze - w każdej jednej chwili, każdym jednym momencie, mi - słowo określa, że mówimy o swojej osobie, nie - zaprzecza wyrazowi po nim, wychodzi - może oznaczać, że ktoś wychodzi z jakiegoś pomieszczenia ale w tym wypadku chodzi raczej o osiągnięcie sukcesu.
Tak ujęte zdanie ma swój sens logiczny ale jednocześnie w zestawieniu z drugim wymienionym zdaniem wydaje się "gorzej brzmieć", Nigdy mi nie wychodzi - Brzmi lepiej a przecież z czysto logicznego punktu widzenia Nigdy - Określa, że jakaś rzecz, sprawa się po prostu nie dzieje, czy więc zdanie "Nigdy mi nie wychodzi" Nie powinno być synonimem do "Zawsze mi wychodzi"
Ciekawa sprawa. I w sumie trudna.